Abstrakt
Celem niniejszego artykułu jest przedstawienie polityki okupacyjnych władz niemieckich
i norweskich faszystów wobec Kościoła w Norwegii w okresie drugiej wojny
światowej. Zagadnienie przeciwstawiania się Kościoła luterańskiego władzom nazistowskim,
określane w literaturze norweskiej jako „kirkekampen” (walka Kościoła) jest praktycznie
nieobecne w literaturze polskiej. Artykuł oparty jest prawie wyłącznie na literaturze
norweskiej a podstawowy materiał źródłowy stanowią źródła drukowane.
Po zajęciu Norwegii w 1940 roku Norwegowie stanęli przed problemem jak ustosunkować
się do nowej, okupacyjnej rzeczywistości.
Władze Trzeciej Rzeszy nie prowadziły jednolitej polityki wobec Kościołów na
zajętych i okupowanych terytoriach Europy. Kościół w Norwegii był kościołem państwowym
tzn. państwo miało obowiązek wspierać religię luterańską i chronić praktyki religijnej.
W 1940 roku władza okupacyjna nie wystąpiła otwarcie przeciwko Kościołowi,
a co więcej zarówno Niemcy, jak i członkowie NS zapewniali o pozytywnym stosunku
do religii. Nie zamierzano ingerować w sprawy Kościoła tak długo, jak duchowni nie
sprzeciwiali się nowej sytuacji politycznej. Wydarzenia, do których doszło na przełomie
lat 1940 1941 wyraźnie pokazały do czego zmierzają Niemcy i NS – społeczeństwo
norweskie miało zostać znazyfikowane. Lojalność Kościoła wobec władzy okupacyjnej
stanęła pod znakiem zapytania w chwili łamania przez nazistów prawa norweskiego.
Konflikt między Kościołem a władzą nazistowską zaczął się na przełomie stycznia i lutego
1941 roku, ale jego podstawy leżały w rozwoju politycznym i religijnym Norwegii
w pierwszym roku okupacji. Represje wobec duchowieństwa na większą skalę rozpoczęły
się na początku 1942 roku, pierwszymi wobec których zastosowano ostrzejsze
metody byli biskupi. W lutym 1942 roku zostali zwolnieni, pozbawienie tytułu i nałożono
na nich obowiązek meldowania się na policji, wkrótce zabroniono im przemawiać
na zgromadzeniach. Najdłużej zatrzymanym wśród wszystkich duchownym był biskup
Beggrav, internowany w latach 1942–1945. Ponieważ tymczasowe wygnania kleru z parafii
skutecznie paraliżowały działalność duszpasterską, Ministerstwo Kościoła i Edukacji
rozpoczęło w 1943 roku zsyłanie niepożądanych pastorów na wysepki na północy
Norwegii. Warunki przetrzymywania duchownych były bez porównania lepsze niż na
przykład nauczycieli. Przyczyn tej różnicy należy szukać w wyraźnym sprzeciwie Niemiec
wobec kontynuowania konfliktu z Kościołem. Podobnie jak w Niemczech, Hitler
odłożył ostateczny rozrachunek z Kościołem w Norwegii na okres po zakończeniu wojny
i tym samym ograniczył możliwość prowadzenia własnej polityki wobec kościoła przez
Quislinga.