Abstract
Problem dziejów Prus/Niemiec oraz stosunków polsko-niemieckich w historiografii
od pierwszych lat po zakończeniu drugiej wojny światowej stanowił ważną i długo
uprzywilejowaną część odradzającej się polskiej nauki historycznej. Okrucieństwa okupacji hitlerowskiej i powojenne przekształcenia graniczne wzmacniały i aktualizowały
także konflikt historiograficzny, w który szczególnie zaangażowani byli polscy niemcoznawcy.
Aktywność na tym polu wymuszały także pewne zapóźnienia w przygotowaniu
ujęć syntetycznych. Oddzielnej historii Prus polska nauka historyczna do 1945 roku
nie przedstawiała, a historycy polscy nadal zajmowali się tymi aspektami dziejów Prus,
które zbiegały się bezpośrednio z dziejami Polski. Podobnie pojęcie junkier było niemal
nieobecne w polskiej historiografii, a swoją karierę w syntezach tworzonych przez
polskich historyków rozpoczęło po 1945 roku, a obraz junkra ulegał w nich pewnym
przemianom. Sprzyjało temu wprowadzenie do nauki historycznej elementów metodologii
marksistowskiej, która na gruncie polskim doprowadziła do wydobycia na wierzch
dziejów gospodarczych i społecznych, co przy rozbudzonym zainteresowaniu klasami
do tej pory nieobecnymi na kartach dzieł implikowało także krytyczne badania nad
junkierstwem. Ponadto historiografia Polski Ludowej obserwowała junkra jednocześnie
przez soczewkę przeszłości narodowej, również na ogół negatywnie podchodząc jego
roli w kontaktach polsko-niemieckich. Jednakże tak zaprezentowany obraz był raczej
produktem propagandy ówczesnych władz oraz swoistym zapożyczeniem z historiografii
niemieckiej, wykorzystywanym na użytek aktualnej polityki wewnętrznej i zewnętrznej.
Nauka, zwłaszcza w ostatnich dekadach PRL, kusiła się także o oceny, które podkreślały
pozytywne aspekty działalności junkierstwa, jednak do 1989 roku w portrecie tej klasy
społecznej przeważały ciemne barwy.