Abstrakt
Artykuł dotyczy ewentualnego istnienia białych plam w socjologii, czyli obszarów i tematów, które z jakichś względów nie są badane. Nie twierdzi się tutaj, że takie plamy rzeczywiście istnieją albo że są dostrzegane. W tekście jest mowa raczej o tym, że mają one potencjalny charakter. Obecne są natomiast liczne źródła czy uwarunkowania, które do realnego wystąpienia takich plam, a przynajmniej ich odczuwania mogą się przyczynić. Pierwsze związane jest z ideologią i kontekstem władzy, drugie z szeroko rozumianą poprawnością, trzecie z funkcjonowaniem paradygmatów i mód, czwarte mieści się w samej formule dzisiejszego uprawiania socjologii, piąte zaś ma źródło w technikach i możliwościach dostępu do tekstów naukowych. Ich wstępnemu omówieniu poświęcony jest prezentowany tekst.